Oj! No i spadł. Co teraz?

30Sie, 2019

Tytuł nic wiele nie mówi, ale na pewno domyślacie się, że chodzi o urządzenia mobilne, a w szczególności o smartfony. ☺ Jesteśmy przekonani, że Wy albo osoby z bliskiego otoczenia miały tę przyjemność, a w zasadzie nieprzyjemność, doświadczyć rozbicia ekranu swojego smartfona. Okazuje się, że pojęcie „rozbicia ekranu/wyświetlacza” nie jest tak prostym tematem, o czym przekonacie się czytając niniejszy artykuł. Postaramy się przedstawić Wam jak to jest z najpopularniejszą „usterką” dzisiejszych urządzeń mobilnych. Odpowiemy na kilka wydawałoby się łatwych pytań, między innymi: Czy wymiana wyświetlacza to wszystko co nas czeka i czy możemy się zabezpieczyć przed tego typu nieszczęśliwymi zdarzeniami.

Zastanówmy się z czego wynika niechlubny trend rozbitych ekranów w smartfonach. Zanim poruszymy ten temat warto cofnąć się do roku 2000, kiedy to premierę miała kultowa Nokia 3310. Z czego wynikała jej legendarna wytrzymałość? Pomijając fakt wewnętrznej konstrukcji trzeba zwrócić uwagę na jeden istotny szczegół – wyświetlacz. Stanowił on 1/3 wielkości całego urządzenia co skutkowało tym, że prawdopodobieństwo potencjalnego rozbicia wyświetlacza było niskie. Dlatego 19 lat po premierze nadal możemy spotkać działające egzemplarze, które posiadają jedynie wytarte tylne klapki obudowy. 😉 

Wyświetlacze dzisiejszych smartfonów stanowią 9/10, a nawet i więcej części całego urządzenia. Przykładem takiego smartfona jest Huawei P Smart Z, który został pozbawiony notch-a (wcięcia w ekranie na kamerę selfie), jego reprezentacyjną część stanowi ekran 6.59”. Trzeba przyznać, że robi to wrażenie.

No właśnie! Proporcje ekranu robią wrażenie, bo klient “kupuje oczami”. Jednak większa powierzchnia wyświetlacza, który jest jednym z najdroższych komponentów oznacza większą szansę na jego uszkodzenie. W tym przypadku więcej nie do końca oznacza lepiej. 😉

Rozważmy 3 przypadki, kiedy dochodzi do uszkodzenia wyświetlacza. 

Przypadek 1: „Upadek z wysokości”

Klasyczna sytuacja, kiedy to wyciągając telefon z kieszeni nagle się wyślizguje i upada na twardą nawierzchnię. Im większy wyświetlacz, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia naprężenia punktowego, najczęściej na rogi obudowy, które w efekcie tworzą popularnie nazywanego „pajączka” na wyświetlaczu. Alternatywnie upadek na ostrą krawędź krawężnika może przyczynić się do pęknięć poprzecznych ekranu.

Aby uchronić się przed tego typu uszkodzeniami warto zainwestować w etui silikonowe na plecki z lekko wyciągniętą ramką na ekran lub tak zwany flip cover czyli etui z klapką. Dodatkową ochroną przed porysowaniem i rozbiciem będzie zastosowanie szkła ochronnego.

Przypadek 2: „Smartfon w tylnej kieszeni i zmiana pozycji ze stojącej na siedzącą”

Jeansy nie wychodzą z mody, wręcz przeciwnie przeżywają swoje drugie życie! aczkolwiek ciasne kieszonki, które możemy w nich spotkać raczej nie są naszym sprzymierzeńcem jeśli chodzi o trzymanie w nich smartfonów. Podczas zmiany pozycji na siedzącą, trzymając urządzenie w tylnej kieszeni oddziałujemy bezpośrednio na przednią część wyświetlacza. Najczęściej skutkuje to poprzecznym pęknięciem ekranu – wynika to z faktu, że centralna część ekranu jest najsłabszym punktem smartfona. Aby zminimalizować uszkodzenie najbardziej sensownym wydaje się posiadanie etui flip cover, które usztywni całą konstrukcję urządzenia oraz zabezpieczy ekran. Mimo wszystko zastosowanie etui nie daje 100% gwarancji ochrony.

Przypadek 3: „Głębokie kieszenie i naprężenia”

Trzecim przypadkiem jest sytuacja, kiedy posiadamy głębokie kieszenie w spodniach. Nagła zmiana pozycji ze stojącej do przykuca powoduje, że telefon zagnieżdża się pomiędzy łydką a udem. Działając na niego siłą, podobnie jak w przypadku drugim, nacisk skupiony jest na ekran co może doprowadzić do jego uszkodzenia. Zdarzają się przypadki, w wyniku których użytkownik trzymając smartfon w bocznej kieszeni opiera się o twarde przedmioty co generuje podobne uszkodzenia jak opisane wyżej. W tym przypadku ciężko zagwarantować sposób, który uchroniłby nas od nieprzyjemności, ale na pewno zminimalizuje je sztywne etui tj. Pancerne etui Supcase.

Co kiedy dojdzie już do uszkodzenia wyświetlacza?

Usterki możemy zdefiniować na 3 rodzaje:

  • Rozbity wyświetlacz, ale działający dotyk – w tym przypadku wystarczy wymiana samej szybki. Możliwe jest, że będzie ona fabrycznie złączona z digitizerem, w takiej sytuacji pozostaje nam wymiana całego modułu.
  • Rozbity ekran i brak reakcji na dotyk – niezbędna jest wymiana digitizera i szybki
  • Rozbity wyświetlacz (nic się nie wyświetla) – konieczna wymiana całego wyświetlacza. 

Celem poprawnego zdiagnozowania usterki konieczna jest weryfikacja stopnia uszkodzenia. Najlepiej zgłosić się w takiej sytuacji do wykwalifikowanego technika, który oceni stan urządzenia oraz przedstawi koszty związane z jego naprawą.

Nasz serwis specjalizuje się m.in. w diagnostyce, wycenie oraz naprawie wyświetlaczy. Pełna oferta naszych usług dostępna jest na stronie WWW pod adresem:

https://serwicepc.pl/cennik/

Naszym zdaniem nie ma idealnej ochrony na smartfony konsumenckie. Możemy jednak zapobiegać ich uszkodzeniom unikając wyżej wymienionych sytuacji. Wszystko zależy od nas samych. Jeden użytkownik może posiadać smartfon bez etui w stanie idealnym, a inny wymieniać wyświetlacz już po raz kolejny choć smartfon został odpowiednio zabezpieczony. Aby zapewnić sobie długą żywotność urządzenia, należy wykazywać się zdrowym rozsądkiem i zapobiegawczo wyposażyć się w odpowiednie etui oraz szkło ochronne.